Historia

Afroloki czyli syntetyczne, kręcone pasma, doczepiane do włosów naturalnych, są popularne w Polsce od kilku lat. Trend ten wcześniej popularny był Londynie, skąd zawędrował w inne części Europy. Prekursorkami tworzenia afroloków są Afroamerykańskie kobiety – ich włosy z natury są mocno kręcone, spiralne, grube. Włókna zawieraja mniej białka,za to produkują więcej sebum – jest to ściśle związane z warunkami klimatycznymi, gdzie panują wysokie temperatury i jest mocne nasłonecznienie. Włosy kobiet czarnoskórych bywają niełatwe w utrzymaniu, pod wpływem wilgoci bardzo zwiększają swoją objętość, a ich codzienna pielęgnacja jest bardzo czasochłonna. Rozwiązaniem problemu jest zaplatanie włosów w drobne, ciasne warkocze, które pozwalają zapomnieć o długim i żmudnym rozczesywaniu oraz układaniu. Tego typu fryzury możemy podziwiać na wielu fotografiach afrykańskich kobiet. Zaplatanie włosów w warkoczyki to podstawa trendu aplikacji afroloków, które stanowią łatwiejszą w codziennym utrzymaniu alternatywę dla burzy loków z naturalnych włosów.